W całej szkole zapachniało świętami, a to za sprawą klasy III i pieczonych w szkolnej kuchni pierniczków. Trzecioklasistów, przy produkcji słodkości, wsparły mamy, które w klasowej „manufakturze” przygotowywały wraz z dziećmi niespodziankę na szkolny kiermasz dla wszystkich występujących aktorów. Po rozwałkowaniu ciasta poszły w ruch foremki – renifery, serduszka, choineczki i gwiazdki. Wyczarowane ciasteczka, a było ich ponad 200-ście, trafiły do piekarnika, gdzie nad procesem pieczenia czuwała pani Stanisława Folta. Najwięcej frajdy, jak co roku, sprawiło najmłodszym ozdabianie pierniczków i kolędowanie, bo nie ma nic lepszego niż dzielenie się radością wspólne przygotowywanie świąt.
Agnieszka Zagórska